środa, 26 maja 2010

Kulki

Czytamy dzielnie kolejne części Mikołajka, w Dzień Dziecka nasza kolekcja powiększy się o tom "Wakacje Mikołajka" oraz "Nowe przygody Mikołajka" tom 2. Mikołajek czesto gra w kolegami w kulki - frapowało mnie to, czy to takie szklane kulki z kolorową jakby wstążeczką w środku - jak pamiętam, z dzieciństwa - ktoś w szkole był szczęśliwym posiadaczem cioci w hameryce i takowe kulki przysłała - miały wartość kolekcjonerską i służyły wymienianiu się i oglądaniu. A tu proszę - jest jakiś cel tych kulek, mianowicie jak doczytałam na wikipedii - oprócz tego, że z racji wyglądu i tradycji rzeczywiście mogą mieć wartość kolekcjonerską, to służą do grania. Temat podrążyłam, przy okazji okazało się, że na allegro można zakupić ciekawą zabawkę do użycia z kulkami właśnie - tory z kręciołkami, pochylniami i rodzajem windy - buduje się tor i potem podziwia kulki zjeżdżające po nim. Moja wyobraźnia zapaliła się i Maksio prawdopodobnie taki tor dostanie w prezencie urodzinowym - tata będzie mógł się wykazać umiejętnościami technicznymi i przekazać je maluchom, oni będą mieli radość z puszczania kulek - a dodatkowo planuję dokupić tubę kulek zapasowych - i nimi właśnie spróbujemy grać na podwórku w gry opisane pod linkami z wikipedii. Kulki przegrały z telewizją i grami video, ale może czeka je reaktywacja - w końcu trend powrotu do natury trzyma się mocno i na różnych polach naszej egzystencji. Ja w każdym razie zamierzam się dobrze bawić!

1 komentarz:

  1. Witam :))
    Również - w odniesieniu do wspomnianych opowieści o Mikołajku - zastanawiałem się co to za gra i co to za rodzaj tych kulek. Sam z dzieciństwa przypominam sobie, że były takie szklane (przeważnie zielonkawe) kuleczki i że one rzeczywiście były przedmiotem dziecięcej fascynacji, wymiany itp. Jednak jeśli chodzi o Mikołajka, to o ile owe kulki, jako przedmioty, mogły być, jak to wynika z kart książeczek właśnie czymś takim (przedmioty nie za duże i mocno "przechodnie"), to jednak sam sens gry jest chyba ponad to.
    To znaczy istnieje taki sport o nazwie Pétanque (bardzo popularny w krajach francuskojęzycznych), który polega właśnie na "grze w kulki". Ażeby to lepiej zobrazować polecam zajrzeć do internetu, lub chociażby podglądnąć Żandarma (chyba trzecią część), bo tam jest taka scenka, w której bohaterowie grają właśnie w coś co odpowiada tej grze.
    Mogę się mylić, zwłaszcza że sam już nie pamiętam jak to było w filmowej wersji "Mikołajek" (czy pokazali o co chodzi, czy nie?), ale wydaje mi się, że to może być właśnie to.

    OdpowiedzUsuń